gru 08 2006

Baj De Łej !


Komentarze: 9

Na poczatek małe anegdotki, które usłyszałam w pracy:

- Co było pierwsze? Kaczka czy jajko?

- Kaczka, bo jaja sa teraz

Teraz druga:

- Na co trzeba uważać w seksie grupowym?

- żeby Cię nie pominięto

A teraz poważnie:

W dzisiejszym odcinku zdradzę wam złoty srodek na notkę.

Czujecie ten dreszcz emocji? Ten powiew wiatru, który sprawia, że włosy jeża się na głowie, aż po same koncówki włosów (mi się już przepaliły:D)? Nie mówiac już o tym podniecajacym dreszczu! Tak! Tak! Słowo „zdrada” budzi takie kombinacje emocji!

 

Na poczatek dywagacje typu „Chmurka i wicherek”.

(Ależ mamy ciepła zimę tej zimy! Nie wyobrażam sobie swiat bez sniegu, a wy? Jak niby Mikołaj ma jechać po chodniku? Baj de łej Reniferom będzie za goraco.)

 

Potem piszesz o tym, że masz chaos w głowie. Miliony mysli, które wykorzystuja Twoje szare komórki, np. jak modliszki wykorzystuja i zjadaja de facto wypluwaja… no i jest się takim „wyplutym” O!! Rozwijasz jedna z wyplutych mysli:

·         marudzisz na „cos” lub „kogos”

·         bawisz się w filozofa

 

Tak i tu chciałam się zatrzymać. Rozwinać przemarudzenie Majkela w swojej notce. 9Otóż próbowałam już kilka razy dodać moja cenna mysl i FIGA.)

 

Ale może najpierw napisze, że jednak prawie każda dziewczyna.. Ba kobieta! Czeka na swego księcia z bajki (jbc to wyjatek potwierdza regule). Niekoniecznie musi to być rycerz na szlachetnym rumaku porywajacy swa dziewicza księżniczkę z wieży, zabiwszy wczesniej smoka. Należy to troszkę uwspółczesnić! Ot co! Np. szlachetny rumak --> dyskorolka! Ba! Wrotki! Może nawet wysiasć z tramwaju lub autobusu! Nie wspomniawszy o samochodzie (niekoniecznie ciemnozielony jaguar).. Swój zapierajacy dech w piersiach miecz możemy zastapić takim mp3playerem (baj de łej „Ja jestem Sprajt, Ty jestes pragnienie”).

 

Next… Zjawisko legalizacji zwiazku.

Jedni mówia, że znaczenie ma samo uczucie a obraczkowanie nie gwarantuje trwałosci zwiazku, wręcz przeciwnie po „slubie” pary przestaja się starać… traca swa niezależnosć i odrębnosć. Jednakże! Taki swiatopoglad jest kamuflażem watpliwosci tudzież :D niepewnosci.. Ba! lęku! Przecież jeżeli cos nam jest obojętne godzimy się na to, np. ze względu na druga osobę. Paradoksalne wydać się mogą moje argumenty przeciw: lecz…

Zobowiazanie – masa zobowiazań! Ograniczenie Zagrożenie utraty odrębnosci Uzależnienie swego szczęscia i życia od drugiej osoby. Przypinanie się pod czyjes, życie. Decydowanie za kogos lub dawanie decydowania za siebie ( autokrata, konformizm) Potwierdzenie wiary i nadziei. Wiary, że podejmuję się własciwa decyzję, wiary w dozgonna miłosć. Nadziei, że nasze życie będzie dobre, a miłosć nie wygasnie. I wtedy uruchamia się lęk! Próba ochrony zwiazku przed niszczaca siła swego pesymizmu.

No? A skad pesymizm?

Na razie jest tak, że moja wypowiedz sponsoruje słowo na 5 liter, zaczynajace się na ostatnia literę alfabetu (z kropeczką)?!

 

Kolejna sprawa, która mnie ostatnio irytuje.

X: Tak, pewnie masz racje…

Heee? Czy ja gdzies mam napisane na czole, że che mieć rację? Chce patrzeć na sprawę z setek stron i snuć srodkowe konkluzje! Reasunować!

 

 

meya   
19 grudnia 2006, 19:28
Gonzo bejbe :* a to nie tylko o sceptycyzm chodzi. Powiem egoistycznie - wydaje mi się, poprostu że tak mi będzie lepiej :P
Gonzo
17 grudnia 2006, 22:31
No wreszcie komenta dodam! Ewuś skarbie piszesz bajerandzko! :D Nie wiem co wy widzicie u mnie...:P A tak apropos... Wać panna głupoty gadasz na temat \"Zjawiska legalizacji zwiazku\"... dlaczego??!! Czym siekierowałaś...? Przecież tyle ludzi Cie kocha! np. MY! :D wiem, że trudno Cię przekonać, ale prosze Cie nie podchodz tak sceptycznie... Wiem, mowilas, ze u Ciebie w rodzinie różnie bywało, ale masz szanse to zmienić. tak! Właśnie TY Ewuś skarbie! Nie daj się! :) Pomożemy Ci! ps. całuski for YOU! :) :*
11 grudnia 2006, 20:24
Nie! nie zamierzam!
A co? Braszcz i tak będzie czerwony:D
10 grudnia 2006, 22:23
Jakie przymarudzanie Majkela ?:>D hehe
Śnigu ni ma to mikołaj na desckorolce przyjedzie :) Więc Ewa wypatruj cierpliwie może to twój księciunio będzie :D:D
A wogóle to przesadziłaś z rozkminianiem słowa Racja i Prawda hehe . czasami z mojego ( lub kogos innego) punktu widzenia masz racje i wdł. mnie mówisz prawde. Co z tego ze to pojecie względne, ważne jest tu i teraz. Dla mnie moze byc to prawda i racja. Super że lubisz patrzec z różnych stron :D ale ze mną się chyba nie będziesz kłócic za często :D podobny tok myślenia chyba mamy :) I nie możesz miec żalu że ktokolwiek chce sie z Tobą zgodzic heh :D

P.S A ty zamierzasz przestac sie starac po ślubie ?:>
Mesta
10 grudnia 2006, 13:17
do mnie pijesz? :D co, co, no shake it, pump it!! ;)
09 grudnia 2006, 17:04
Gandzia ale wykonkluzjowałaś ! by Cie pieron!
Mesta
09 grudnia 2006, 14:38
Osz kulde :D
09 grudnia 2006, 14:25
Yeeaappp ! Shake it quwa ! :D
Mesta
09 grudnia 2006, 13:24
Zacznę od... pfff ;) ja śniegu nie chcę, chcę żeby nie było śniegu, bo jak ja na prawko zdam jak mi koła będą mielić? :) Poza tym jest cieplej bzz tej białości. Co innego jakby choinki miało nie być, no bo jak to, a gdzie prezenty wsadzić ;D
Co do drugiej anegdotki usłyszanej z pracy, to, zapamiętam ;) Nikt nigdy mnie nie pominie, ha! (ha5en1;))
Hm zdrada? Jak kogoś kochasz na prawdę to nie ma takiego czegoś jak zdrada, bo to nawet do głowy nie przyjdzie. A wiadomo, że kocha się kogoś wyjątkowego a nie... ;D Więc jak kochasz to nie zdradzasz, easy nie?
Co do rumaka i księcia, to czemu nie może być super rumak na białym księciu? :D Przyznaję, że każda kobieta tam gdzieś głęboko w najgłębszych głębinach marzy o taki księciu. A że księciu (?) jest zmodernizowany? to co :D Konia zawsze można pożyczyć, w Rzemieniu np są :D A miecz? Pff... nóż. A zbroja? To zostawię naszej fantazji ;) Cmoki smoku :))) :* Dobrze napisane, ha! 5en1 ;)
Bez zdrady, be

Dodaj komentarz