Najnowsze wpisy, strona 3


lis 07 2006 Czy wszystko to stanowi iluzję wyprodukowana...
Komentarze (2)

Z sensem czy bez niego… Poza tym czy wszystko musi mieć sens? 

 

„Egoizm – jest naszym najgłębszym i podstawowym instynktem”

„Egoizmem jest wymaganie od innych, by żyli życiem, które akurat Tobie wydaje się najwłaściwsze...

Egoizm zawiera się w żadaniu, by ktos żył zgodnie z Twoimi upodobaniami, żył dla Twojej próżności, dla Twego zysku i Twojej przyjemności”

 

***

 

„Cierpienie wynika z identyfikowania siebie z czyms, co jest na zewnatrz lub wewnątrz psychiki człowieka”

Pożadanie, niedosyt, iluzja – kryja się za cierpieniem..

 

Zrozumienie, swiadomość !!

 

Dlaczego ludzie osiągają dobre samopoczucie dzięki złemu samopoczuciu innych.. poprzez pokonywanie ich?

Współzawodnictwo.. Kto powiedział, ze musimy zwyciężać by być doskonali? A może już jetesmy? A może zwycięstwo wcale nie należy identyfikować z doskonałością? Może to tylko głupi stereotyp wpakowany i wdrukowany w nas.. ??

 

A sukces.. Kto ustala kryteria sukcesu?  Decyzja grupy ludzi, ze cos jest dobre? Pieprzone małpki… Czy posiadanie wielkiej korporacji, pieniędzy jest równoznaczne z osiągnięciem sukcesu? Powiedzcie mi kto to wymyslił? Kto ustalił taka regule? Pieprzone małpki..

A czemu by nie stworzyc własnej definicji sukcesu.. ??

.. ponieważ chcemy być podziwiani i oklaskiwani, moja definicja mosi być podobna do Twojej aby ten warunek był spełniony.. itp. (eh ciężko mi to wyrazic w logicznych słowach)

 

***

 

Czemu ludzie żyja w obawie? Obawie, że zle o nim pomysla.. gorzej ! co powiedza?..

„Dopóki żyjesz po to, by spełniac cudze oczekiwania, lepiej dobrze zważ, co robisz! Krótko mówiac, bacz na to, czy spełniasz ich każde cholerne oczekiwanie!” Ot co!

 

***

 

- Dlaczego jestes szczesliwa?

- A dlaczego by nie ? A co!

I tak.. Czy wszystko musi mieć swoja przyczynę, skutek? Ot co! „Nauczono nas wiazac szczescie z ich występowaniem”. Czy swoje szczescie muszę utożsamiać z jakas rzacza? Baa ! osoba? Chyba musi istnieć jakis lepszy sposób na życie niż uzależnianie się od innych! I ja go znajdę… Nie będę nosić przy sobie pieprzonej listy zakupów..  Gdyby mi nikt nie powiedział, że nie będąc kochanym jest się nieszczęśliwym, była bym szczęsliwa.. Ukierunkowano mnie, ze aby być szczesliwa potrzeba pieniędzy, dobrej pracy, przyjaciół.. itd.

Występuje tu również opcja mylenia szczęścia z dreszczem emocji.. zaspokojeniem żadz..

 

 

Uwarunkowana osobowość.. tak mogę chyba nazwac ta chorobę.. utożsamianie się z rożnego rodzaju etykietkami..

Piepszyc etykietki! Pozwolę sobie przytoczyć Gabrowicza „W swiecie ducha odbywa się gwałt permanentny” więc „Niech kształt mój rodzi się ze mnie, niech nie będzie zrobiony mi!”

 

Dzizys.. ale jestem uwarunkowana, zaprogramowana.. BUNT!

Eh gdyby tak ponownie wrócic do dzieciństwa..

 

„Jeżeli przejrzysz własna grę, przejrzysz grę innych!”

 

Cytaty: "Przeburzenie" A.M.

 

meya   
lis 01 2006 Zacytuję..
Komentarze (1)

"Ci, którzy tak bardzo emocjonują się i martwia o to inne życie (po smierci itp.), to Ci własnie, co nie wiedza, co zrobić z.. tym życiem"

„Ludzie spiesza się do dorosłosci, a potem wzdychaja za utraconym dzieciństwem. Traca zdrowie, by zdobyć pieniadze, potem traca pieniadze by odzyskać zdrowie.

Z troska mysla o przyszłosci, zapominajac o chwili obecnej i w ten sposób nie przeżywaja ani terazniejsosci ani przyszłosci.

Żyja jakby nigdy nie mieli umierac, umieraja jakby nigdy nie żyli.”

„Musimy mieć swiadomosć smierci, by dobrze zrozumieć życie”

 

meya   
wrz 19 2006 Reguły..
Komentarze (1)

tylko cos sobie zapiszę..

"Dobry specjalista ds. public relations zna wszystkie reguły rządzące tą dziedziną. Po to żeby je łamać. By być skutecznym, musi być bardziej kreatywnym, bardziej komunikatywnym i dużo szybszym niż konkurenci."
Philip Kotler

Wkońcu 3ba się wdrazać w temat? czyż nie ? :)

meya   
wrz 15 2006 ..White Hope !!
Komentarze (2)

Nadzieja nie jest marzeniem,
lecz sposobem
przekształcenia marzeń w rzeczywistosć

                                                       / kard. Joseph Suenens

meya   
wrz 13 2006 Deszcz... a po burzy wyjdzie słonce..
Komentarze (0)

W dalszym ciągu uczę się pogodzić z rzeczywistością...

Wiem, że wybory życiowe nie zawsze są po naszej myśli...

 

A teraz? Praca! Szkoła...

 

Mam nadzieję…Tak wielka nadzieję... ( Za Richardem Lazarusem możemy określić ją jako obawę przed najgorszym połączoną z tęsknotą za lepszym).

 

Ogólnie to miało być inaczej.. Plany były inne...

 

meya